Dzisiaj nie poszłam do szkoły, bo rano bolała mnie głowa i gardło. Więc tradycyjnie przez cały dzień siedziałam w piżamie...
Ale musiałam iść na korki z matmy, no bo mamy w poniedziałek sprawdzian z układów równań. Pewnie i tak dostanę z niego 1, a w najlepszym wypadku 2, bo matma i ja... :(
Tak więc już weekend!
I drugi dzień wiosny, ale jakoś jej nie widać i widząc prognozy pogody na najbliższy czas można wywnioskować, że nie bardzo jej się do nas spieszy.
No to tyle na dziś, idę oglądać Pretty Little Liars :)
PAPA! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz